W bożonarodzeniowych przygotowaniach zdecydowanie jednym z najważniejszych aspektów jest choinka. Co roku stajemy przed dylematem – jak powinna wyglądać, gdzie stać, czym zamierzamy ją ozdobić i oczywiście – czy będzie to sztuczne czy żywe drzewko.
W dzisiejszym artykule chcemy was przekonać o zaletach choinki sztucznej i pokazać, że większość wad takiego drzewka, które krążą po waszej głowie, nie mają wiele wspólnego z prawdą.
Sztuczna choinka to przede wszystkim ulga dla naszego portfela. Sztuczne drzewko kupujemy na wiele lat, a ono służy nam tak długo, aż staję się tradycją samą w sobie, a my nie możemy wyobrazić sobie bez niego świąt. Choinka sztuczna to także ulga dla lasu, któremu oszczędzimy wycinki drzew.
Żywa choinka może być utrapieniem dla domów z dziećmi czy zwierzętami. Dzieciaki ciekawe świata mogą pokłuć małe rączki ostrymi igłami świerku czy jodły, a koty lub psy podrażnić swój przełyk przez połknięcie igieł. To także utrapienie dla tych, którzy nie lubią sprzątać. Żywe drzewko szybko straci swoje igły, a my zanim się obejrzymy będziemy oglądać je porozrzucane po całym domu.